Kliknij na zdjęcie by przejść do galerii

wtorek, 12 sierpnia 2014

Gdańsk

Początki Gdańska sięgają już II połowy IX w. W 1282 r. Mściwoj II wydał akt na mocy, którego Gdańsk przeszedł na własność Przemysła II przyczyniając się do zjednoczenia ziem polskich. W 1308 r. kasztelan Bogusz zawezwał do targanego niepokojami Gdańska Krzyżaków, którzy dokonali pogromu ludności, znanego jako "rzeź Gdańska".  Po bitwie pod Grunwaldem Gdańsk opowiedział się za polskim królem, jednak Krzyżacy zostali wypędzeni dopiero w 1454 r. Kazimierz Jagiellończyk dokonał inkorporacji Gdańska do korony, a w 1457 r. obdarzył licznymi przywilejami, w tym Wielkim darowującym miastu dobra należące wcześniej do zakonu. Od 1361 - 1669 miasto należało do Związku Państw Hanzeatyckich. Gdańsk - miasto bogate, posiadające wiele swobód, stanowiące mieszankę kultur, języków i religii stanowiło ewenement na skalę państwową, ale i europejską, bo gdzie indziej w tym czasie znalazłby się tak bardzo niezależny od władzy zwierzchniej ośrodek? Niestety z kresem potęgi Rzeczpospolitej miasto zaczęło podupadać gospodarczo i nie było w stanie przeciwstawić się pruskiej aneksji. W okresie międzywojennym zostało ogłoszone Wolnym Miastem Gdańsk. W początkach drugiej wojny światowej zasłynęło obroną Westerplatte oraz Poczty Polskiej. Po wojnie zrujnowane poddano odbudowie. Natomiast Grudniem 1970 r. i sierpniem 1980 r. jego mieszkańcy dołożyli swoje cegiełki pod budowę wolnej Polski.


Zabytki Gdańska

   Brama Wyżynna -  stanowiła główny, reprezentacyjny wjazd do miasta. Zbudowana (1574 - 1576) została w linii zakładanych w XVI w. wałów miejskich. Posiada imponującą fasadę z ciosanego kamienia. Nad wjazdem, w środkowym polu fryzu umieszczono herb Polski, po bokach zaś Gdańska i Prus Królewskich. Przed bramą miały miejsce powitania królów Polski, skąd rozpoczynała się ich trasa przejazdu Drogą Królewską (Długi Targ).
   Ulica Długa - Obwarowania miejskie - składają się na nie Katownia i Wieża Więzienna, połączone ze sobą murem tzw. szyją. Początkowo obie bramy pełniły funkcje obronne, jednak pod koniec XVI w. przebudowano je na wiezienie.
   Złota Brama - powstała w latach 1612 - 1614. Attykę  bramy wieńczą odtworzone po II wojnie posągi personifikujące Pokój, Wolność, Bogactwo i Sławę. Od strony ulicy Długiej umieszczono personifikacje cnót mieszczańskich: Roztropność, Pobożność, Sprawiedliwość i Zgodę.
   Dwór Bractwa św. Jerzego - Wzniesiony w końcu XV w. na potrzeby jednego z najbogatszych gdańskich bractw kurkowych. wieńczy go hełm z latarnią i figurą św. Jerzego (oryginał w Muzeum Narodowym).
   Wielka Zbrojownia - zbudowana w latach 1602 - 1605 na dawnych murach miejskich. Posiada bogato rzeźbiony wystrój fasad. Główne wejścia zdobi para wielkich portali. Na osi fasady w głównej kondygnacji mieści się w niszy posąg Ateny - bogini mądrości i wojny.
   Długi Targ - Podłużny prostokątny plac powstały z poszerzenia ulicy Długiej. Zabudowę ul Długiej od Złotej Bramy po Długi Targ stanowią kamienice mieszczańskie XV - XIX w. zrekonstruowane po zniszczeniach wojennych. Wart zwrócić szczególna uwagę na nr. 12 - Dom Upphagenów, późnobarokowy z 1776 r., nr 35 - renesansowa kamienica Lwi Zamek z 1569 r., nr 28 - kamienica Ferberów z 1560 nawiązuje do renesansu włoskiego.
   Ratusz Głównego Miasta - pierwotną budowlę wzniesiono w początkach XIV w., w XIV - XV w. dokonano jego rozbudowy. Po pożarze w 1556 r. wieżę zwieńczono balustradą z narożnymi latarniami i nakryto renesansowym hełmem. Na szczycie wieży umieszczono naturalnych rozmiarów posąg Zygmunta Augusta. W trzeciej kondygnacji mieszczą się wielkie tarcze zegarowe. W końcu XVI w. wykonano bogaty wystrój wnętrz reprezentacyjnego pierwszego piętra. Obecnie w ratuszu mieści się Muzeum Historii Miasta Gdańska.
   Dwór Artusa - był miejscem spotkań handlowych i towarzyskich bractw kupieckich. początki budowli sięgają XIV w.  w 1476 r. uległ pożarowi. Do 1481 r. zyskał obecny późnogotycki wygląd. Fasada frontowa została przebudowana w stylu holenderskiego renesansu (1616 - 1617). W 1945 budowla spłonęła. W 1952 r. zakończono odbudowę dworu. elewację z trzema późnogotyckimi oknami zdobią posągi starożytnych wodzów : Scypiona, Temistoklesa, Kamillusa i Judy Machabeusza. Wejście zdobi portal po obu stronach znajdują się popiersia z lewej - Zygmunta III Wazy, z prawej Władysława IV. Bogato zdobione wnętrza można zwiedzać.
   Fontanna Neptuna - powstała w latach 1606 - 1613, wojna ze Szwecją opóźniła uruchomienie fontanny, aż do roku 1633. w połowie XVIII w. kamienne elementy fontanny wymieniono na rokokowe, tworzące obudowę wielobocznego basenu z przedstawieniami morskich stworów oraz wspartą na podstawie czaszę z czterema maszkaronami - rzygaczami.
   Kamieniczki Królewskie - zatrzymywali się w nich królowie polscy już od 1623 r. Po wojnie zrekonstruowano je w stylu renesansu, baroku i klasycyzmu (pochodziły od XVI - XIX w.). Wejścia do nich w dużej części zdobią okazałe przedproża. Szczególna uwagę zwraca Złota Kamienica przy ul. Długi Targ 41, zwana też Domem Speymana lub Domem Steffensów. Posiada bardzo bogata, złotą dekorację rzeźbiarską. Warta zobaczenia jest również kamienica nr. 20, szczyt budowli zdobi sylwetka ptaka z rozpostartymi skrzydłami.
   Zielona Brama - zbudowana w końcu XVI w. na miejscu dawnej bramy gotyckiej. Jedna z pierwszych w mieści budowli w stylu renesansu holenderskiego. W przyziemiu znajdują się arkadowe przejazdy, nad którymi widnieją herby Polski, Prus Królewskich i Gdańska.
   Dom Angielski - swą nazwę zawdzięcza mieszczeniu w II poł. XVII w. w swych murach składu sukna angielskiego.wybudowana w latach 1569 - 1570 stanowi piękny przykład manieryzmu. Od 1772 r. mieścił się tu hotel. Od 1980 r. mieści dom studencki.







Oczywiście na tym się nie kończy lista zabytków miasta. Na trasie zwiedzania warto zwrócić uwagę na kościół p. w. NMP, kaplice królewską, Żuraw, kościół pw. św. Mikołaja, Plac Obrońców Poczty Gdańskiej, kościół pw. św. Katarzyny, kościół pw. św. Brygidy, Wielki Młyn, Dom Opatów Pelplińskich, ratusz starego miasta, Dom polski, pomnik poległych stoczniowców oraz poza trasą zwiedzania (wszystkie wymienione przeze mnie obiekty od Bramy Wyżynnej po pomnik stoczniowców najwygodniej zwiedzać w podanej kolejności "trasą zwiedzania" rozpoczynająca się spod dworca PKP) znajduje się kościół p.w.św. Trójcy i klasztor pofranciszkański na Starym Przedmieściu - mnie zachwycił więc szczerze polecam zboczyć dla niego z trasy. Szczerze mówiąc według mnie Bazylika się do niego nie umywa, choć uważa się ją za perełkę Gdańska. Jeżeli planujemy spędzić w Gdańsku jeden dzień najlepiej się zdecydować przedtem, czy pospacerujemy po mieście, czy wolimy "grubsze zwiedzanie"? W tym drugim wypadku najlepiej, albo wybrać proponowaną przez przewodniki "trasę po głównych zabytkach", albo wcześniejsze ustalenie co chcemy zobaczyć i prześledzenie odległości, ponieważ jeden dzień to naprawdę bardzo mało. Gdańsk to piękne miasto, ale i duże miasto. Tylu wspaniałych kamienic co tu jeszcze nigdzie nie widziałam (tak mam małego hopla na ich punkcie), a jedna jest piękniejsza od drugiej. Jak wiadomo Gdańsk od wieków słynął z handlu i nadal kultywuje swe tradycje. Choć  i w innych miastach robią na turystach jak się da (kto był w Krakowie kojarzy ten jarmark i multum sklepików powciskanych w każdą szczelinę kamienic? W porównaniu z Gdańskiem to nic). Wiele kamienic jest przysłoniętych straganami głównie z bursztynem, ale i aniołkami i milionem innych bibelotów pamiątkowych. Tu wszystko wyszło przed kamienice zasłaniając częściowo fasady i pięknie zdobione portale. Poza tym, aż człowiek się krępuje trochę zdjęcie zrobić. Może powiedzą, że sobie nie życzą ujmować stoiska na zdjęciu? A jak tu nie ująć? I co ma zrobić taki nałogowiec zdjęciowy jak ja? Żeby nikt mi nie zarzucił zbyt pochopnych haseł to przyznam, że na Rynku Nowego Miasta kamienice nie są obstawione, a ...środek rynku. Ale też nie tak strasznie dużo po prostu przy dużej liczbie turystów, w tym wycieczki zorganizowane i kolonie robi się tłoczno. Taki urok pięknych starówek każdy chce je zobaczyć. Za to w bocznych uliczkach jest już całkiem swobodnie, nawet pod katedrą. Zresztą pewnie im bliżej weekendu, ty więcej turystów. my na szczęście zwiedzaliśmy w czwartek, a więc jeszcze przed szczytem.










                                                                                                       


                                                


                                                


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz