Piaszczyste tereny, po odejściu w niepamięć ery
lodowcowej szybko zarosły i bardzo możliwe, że w początkach naszej ery nie
występowała tu już jakakolwiek pustynia. Jednak wraz z nadejściem człowieka i
osadniczym trybem życia zaczęto systematycznie wycinać porastające ją lasy, przepraszam powinnam napisać "dbać by pustynia na powrót nie zarosła".
Kolejne stulecia i nadchodząca
industrializacja potęgowały ten proces odsłaniając piaszczyste tereny.
Dopomogły również wiatry, przenosząc piaszczyste wydmy na dalsze obszary. Stanisław Staszic pisał w XIX
w. o Pustyni następująco: „ okiem nie przejrzane morze piasków”. Piaszczyste
zasoby przez setki lat służyły górnikom do zasypywania nieczynnych wyrobisk.
Następnie wojsko uczyniło z Pustyni poligon. To tu podczas II wojny światowej
jednostki Afrika Korps doskonaliły swe umiejętności poruszania się i walki w
piaszczystych terenach, wykorzystywane podczas kampanii w Afryce Północnej.
Pozostałości po niemieckim punkcie dowodzenia po dziś dzień szpecą górę
Dąbrówka w pobliżu Chechła.
Po wojnie Polscy żołnierze pozostawili po swoich
manewrach na Czubatce opodal Kluczy
murowany barak – bunkier oraz liczącą kilkadziesiąt metrów wieżę
obserwacyjną. Ostatnie manewry na Pustyni Błędowskiej miały miejsce w 1999 r. i
brały w nich udział wojska NATO. Tak więc od końca lat 90. roślinność okalająca
Pustynię w żaden sposób nie niepokojona zaczęła obrastać piaszczyste tereny. Obecnie
naszą „Saharę” otacza ciasny pierścień lasów. Obsadzono ją dodatkowo wierzbą
kaspijską, rośliną, która posiada wyjątkową odporność na długie okresy suszy. Obecnie
duża część Pustyni jest porośnięta zagajnikami, w których obok brzozy wyrastają
drzewa i krzewy iglaste. Tak, więc szybkie tempo porastania Pustyni może przynieść
nam za kilkadziesiąt lat, jedynie wspomnienie po jej istnieniu.
Przez środek Pustyni przepływa rzeka Biała Przemsza, poza tym występuje tu kilka
niewielkich zbiorników wodnych. Podsumowując na polskiej Saharze z pragnienia się nie umrze. Choć
klimatu pustynnego Pustynia Błędowska nie posiada to podobno można na niej zaobserwować
zjawisko fatamorgany. Na terenie Pustyni zamieszkuje około 100 gatunków ptaków,
z czego około 70 % podlega ochronie. W dolinie rzeki występują piżmaki, bobry, łosie
oraz kureczki nakrapiane. Jej mokradła i rozlewiska są domem dla wielu gatunków
gadów, a sama rzeka stanowi siedzibę dla minoga strumieniowego – gatunku wpisanego
do Czerwonej Księgi jako zagrożonego całkowitym wyginięciem.
Pamiętam to wszystko jeszcze jak było w latach 80-tych. :)
OdpowiedzUsuńJa widziałam ją po raz pierwszy i zachwyciła mnie. Koniecznie muszę tam jeszcze wrócić, poznać bliżej zanim cała pokryje się zielenią;)
OdpowiedzUsuń